Pizza Il gatto con gli stivali
Składniki:
- 330 g mąki + co nieco do podsypywania
- 2 łyżeczki soli
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 płaskie łyżeczki cukru
- 300 ml ciepłego mleka
- 4 łyżeczki oliwy
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- 100g suszonych pomidorów
- 2 łyżeczki ulubionych ziół (bazylia, oregano)
- 200g tartej mozzarelli
- 150g pokruszonego sera pleśniowego
- 100g salami w plasterkach
- 200g karczochów odsączonych z zalewy
- 100g czarnych oliwek
Mąkę mieszamy z cukrem, proszkiem do pieczenia i solą. Mleko mieszamy z 3 łyżeczkami oliwy. Następnie w mące robimy dołek, wlewamy mleko z oliwą, delikatnie mieszamy, a potem wyrabiamy (8-10 min).
Wyrobione ciasto zagniatamy w kulę, smarujemy oliwą i ostawiamy w ciepłe miejsce na 15 min.
Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni.
Kulę ciasta kroimy na 2 części i wałkujemy okrągły placek – nasz był daleki od okrągłego, może kolejnym razem pójdzie lepiej. Następnie ciasto nakłuwamy widelcem. Z podanych proporcji na ciasto zrobimy takie dwa.
Koncentrat pomidorowym miksujemy na gładką masę z suszonymi pomidorami i ziołami. Gdy jest za gęsty, możemy dodać nieco wody.
Placek smarujemy sosem pomidorowym, posypujemy 3/4 mozzarelli i układamy pozostałe składniki wg uznania, a na koniec posypujemy resztą mozzarelli.
Pieczemy ok 10-15 min obserwując pizzę.
Uwaga – warto wyposażyć się w kamień do pieczenia pizzy (pizza stone). Można je znaleźć np. na Allegro. Przydaje się też do innych ciast. Jeśli nasz piekarnik ma grill, warto go użyć. Dzięki temu nasza pizza zyska na wyglądzie. Będzie ładnie przypieczona od góry, ale jednocześnie soczysta. Układamy wtedy blachę/kratkę z kamieniem na drugim od góry pięterku piekarnika. Grill włączmy gdy piekarnik jest już nagrzany. Wiem że niektóre piekarniki mają też funkcję pizza – mój nie ma, nie wiem więc czy warto ją stosować.
Smacznego!
PS. Z racji niebywałego zainteresowania pizzą wśród naszych kotów, otrzymała ona stosowną nazwę – Pizza Il gatto con gli stivali – czyli Pizza: Kot w butach!
