Dyskontowa kolacja – czyli dyskusja o tym gdzie robić zakupy
Dawno nie byłem na zakupach, i gdy przyszło do obmyślania kolacji, okazało się że lodówka świeci pustakami. Wracając z pracy postanowiłem zajrzeć do sklepu jednej z sieci dyskontowych – nie powiem o jaką chodzi, mogę jedynie zdradzić że ich sklepy są zazwyczaj w formie domków z cegły 🙂
Okazuje się że nie ma żadnego problemu z zakupem fajnych rzeczy które nie są 8 krotnie przetworzonym tłuszczem z dodatkiem folii i lekką nutką celulozy.
Do koszyka trafiły dwa serki camembert, dwa croissanty i butelka wina półsłodkiego reńskiego. Całość nie kosztowała nawet pełnych 20 złotych, a wszystko było doskonałe. Odnośnie wina – nigdy nie zauważyłem żeby droższe wino oznaczało lepsze wino, dlatego nie uznaje przepłacania za ten trunek. Przy wyborze kieruje się zazwyczaj ceną i oprawą graficzną etykiety – jeśli mi się podoba, to kupuję.
Nie wiem gdzie zazwyczaj robicie zakupy – ja unikam tylko ultra-drogich osiedlowych sklepów. Niemniej jednak poczyniłem pewne obserwacje odnośnie sklepów:
- w dyskontach warto kupować produkty własne sieci – są sporo tańsze niż w innych sklepach a jakość stoi na wysokim poziomie. Nie warto kupować produktów znanych marek – są zazwyczaj droższe lub mniejsze.
- w marketach warto kupować produkty uznanych marek – dzięki możliwościom przetargowym tych firm, ceny są zazwyczaj najniższe. Produkty marek własnych są często gorszej jakości lub o mniejszych porcjach – choć nie jest to reguła.
- w delikatesach warto kupować towary określane mianem luksusowych – np. kawę. Te sieci zamawiają takich towarów najwięcej, mają największy wybór i często niższe ceny niż markety. Natomiast towary „zwyczajne” są bezsensownie drogie w porównaniu z marketami, czy dyskontami.
Nie wiem czy zgodzicie się z moim zdaniem, bo dla części z Was dyskonty mogą być sklepami dla biedoty (jak to określił mały Prezes), dla innych delikatesy mogą być burżujskimi sklepami z cenami z kosmosu. Jeszcze inni będą bronić osiedlowych sklepów i bazarków. Dla mnie są one połączeniem niskiej jakości z wysokimi cenami.
Zapraszam do podzielenia się waszymi spostrzeżeniami o sklepach i zakupach.