Pizza Neapolitana z wędzonym karmazynem i szparagami
Pizza Neapolitana z wędzonym karmazynem i szparagami. Pewności oczywiście nie mamy, ale mamy przekonanie graniczące z pewnością że jest to pierwsza taka pizza na świecie 🙂
Przygotowanie jest nieco czasochłonne (jeśli chcielibyście odtworzyć dokładnie pizze ze zdjęcia), ale karmazyna można z powodzeniem zastąpić inną wędzoną rybką lub wędzoną szynką.
Składniki na poolish do ciasta:
- 250 g mąki typ 00
- 250 g wody
- 2 łyżeczki suchych drożdzy
- 2 łyżeczki miodu
Składniki na ciasto (na dwie spore pizze):
- 100 g mąki
- poolish
- 10 g soli
- 2 łyżki oliwy
- odrobina mleka
- 2 łyżki semoliny (mąki krupczatki)
Na pizzę:
- mięso z wędzonego karmazyna lub innej wędzonej ryby
- 5-6 zielonych szparagów
- kulka mozarelli
- łyżeczka suszonego oregano
- łyżka oliwy
- odrobina soku z cytryny
- koperek do dekoracji
Wędzony karmazyn. Możemy kupić, choć trzeba trochę poszukać, lub uwędzić samodzielnie. Karmazyna należy natrzeć solą i czosnkiem, po czym zostawić w lodówce na dobę. Następnie należy spłukać sól, osuszyć rybę i wędzić 2 h w temperaturze 60-80 stopni.
Poolish – nie ma dobrego odpowiednika po polsku, ale jest to rodzaj zaczynu. Wszystkie składniki mieszamy i odstawiamy pod przykryciem na 3-4 h w ciepłe miejsce – lub na noc do lodówki.
Ciasto: Składniki ciasta łączymy z poollishem i wyrabiamy mikserem z hakiem do ciasta przez 10 min. Odstawiamy ciasto do wyrośnięcia na 1,5h, lub na noc do lodówki. Rozgrzewamy piekarnik do maksymalnej temperatury jaką dysponujemy, z kamieniem, bądź stalą do pizzy na minimum 30 min przez pieczeniem pizzy.
Ciasto dzielimy na dwie części, formujemy kulę. Podsypujemy semoliną a następnie ręcznie formujemy placek, przewracając kilkukrotnie, uważając aby nie porwać ciasta. Zostawiamy też dość szeroki brzeg.
Ciasto smarujemy oliwą, posypujemy suszonym oregano, układamy porwaną mozzarelle, a następnie pozostałe składniki.
Pieczemy 3-7 min w zależności od możliwości naszego piekarnika, aż brzegi się ładnie zarumienią, a mozzarella rozpuści. Po wyjęciu z pieca, posypujemy koperkiem, skrapiamy cytryną, kroimy i przechodzimy do radosnej konsumpcji 🙂
Podajemy z lampką białego wina i gromimy srogim wzrokiem każdego, kto poprosi o sos!
Smacznego!