Paella
Zgodnie z obietnicą, przedstawiamy Paellę – danie jedno… patelniowe w wersji z owocami morza.
Składniki:
- 250 g ryżu Arborio
- 4 ząbki czosnku
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- łyżka sosu rybnego
- łyżka sosu sojowego
- litr bulionu
- pół szklanki białego wina
- szczypta szafranu
- 400 g owoców morza – mogą być kalmary, ośmiorniczki, małże, krewetki
- 2 łyżki masła
- szczypta kurkumy i słodkiej papryki
Na początek kilak słów o owocach morza – jak wiadomo, w Polsce nie jest z nimi różowo, świeże pojawiają się rzadko, a ich ceny przyprawiają o zawrót głowy nawet pana Kulczyka. Dlatego raczej użyjemy mrożonych. Zatem kolejno:
- ośmiorniczki – będziemy je gotować bez soli – inaczej zrobią się gumowate,
- kalmary – jak wyżej oraz: najlepiej kupić tuby i po rozmrożeniu pokroić je w grubszą kostkę,
- Małże, mule, omułki – tu mamy większą szansę na świeże w przystępnej cenie. Najlepiej w muszlach, surowe,
- Krewetki – kupujemy duże sztuki i najlepiej, a w zasadzie bezwzględnie powinny być surowe – czyli szare. Piękne czerwone krewetki są gotowane, czyli ich najlepszy smak już oddały. Im większe, tym lepsze.
W garnku rozgrzewamy nasz bulion, dodajemy do niego szafran, kurkumę, paprykę sosy rybny i sojowy. Na sporej patelni rozgrzewamy masło i smażymy krewetki po ok. minucie z każdej strony, po czym zdejmujemy je z patelni. Następnie wrzucamy ośmiorniczki i kalmary, zalewamy 1/4 bulionu i gotujemy ok 15 min bez soli. Jeśli płyn mocno się zredukuje, dodajemy białe wino. Następnie wciskamy przez praskę czosnek, dodajemy koncentrat pomidorowy i nieco soli. Dolewamy resztę wina i doprowadzamy całość do wrzenia. Wtedy dodajemy ryż i smażymy 2-3 minuty. Następnie całość zalewamy pozostałym bulionem i gotujemy bez mieszania 10 min. Dodajemy małże i krewetki i dusimy jeszcze 5-10 min. Płyn powinien się w 90% wchłonąć, a ryż być miękki.
Zestawiamy paellę z ognia i podajemy z patelnią – oraz miseczką na muszle i pancerzyki krewetek. Ja niestety nie miałem muli, użyłem więc mrożonych małży które potraktowałem jak ośmiorniczki. Podajemy z dobrze schłodzonym białym winem oraz cząstkami limonki lub cytryny.
Smacznego!